Chwalę się!

27. stycznia 2017 Moje odchudzanie 3
Nie ma jedynki z przodu, nie ma jedynki z przodu 🙂 Dzisiaj waga pokazała 99,5 kg. Chciałam poczekać z podaniem wyniku odchudzania do końca miesiąca, ale po prostu nie wytrzymałam 🙂 Cieszę się, cieszę się, cieszę się !!! Kochani, przepraszam za dużą przerwę w blogowaniu, ale ciężkie jest życie księgowej od 19-go do 25-go każdego ...

Zazdroszczę szczupłym, czyli słów kilka o bieliźnie

20. stycznia 2017 Moje odchudzanie 2
Pisałam w poprzednim poście, że wszystko na mnie wisi. Z jednej strony cieszy mnie utrata wagi, z drugiej – wkurza konieczność kombinowania, w co by tu się odziać. Postanowiłam nie robić na razie zakupów odzieżowych, ale jest jedna rzecz, którą kupić musiałam – bielizna. Jak mus, to mus – piersi nie mogą przecież wypadać dołem, ...

Ja nie mam co na siebie włożyć …

15. stycznia 2017 Moje odchudzanie 3
Ciuchy sprzed kilku miesięcy wiszą na mnie jak na wieszaku. Poniżej fotki w bluzce, która latem była na mnie opięta. Wyglądałam jak ludzik Michelin, tyle że różowy 🙂 Zrobiłam też sobie zdjęcia w moich jeszcze niedawno ulubionych spodniach: Przyznam szczerze i bez bicia, że szkoda mi pieniędzy na ciuchy, które za chwilę będą na mnie ...

A jednak ćwiczę

11. stycznia 2017 Moje odchudzanie 4
Pisałam już, że nie lubię ćwiczyć. Mogę spacerować i tańczyć, ale ćwiczenia to czysta mordęga. Miałam nadzieję, że uda mi się tego uniknąć, ale niestety, nic z tego. Złośliwy tłuszczyk nie znika równomiernie. Ładnie schodzi z rąk, nóg i górnej części torsu, niestety brzusio trzyma się dzielnie 🙁  Muszę więc zmusić paskudę do kurczenia się ...

Odchudzanie na ekranie

05. stycznia 2017 Moje odchudzanie 4
Lubię oglądać programy o odchudzaniu. Kilka lat temu kibicowałam uczestnikom polskiego „Fat Killers. Zabójcy tłuszczu”. Prowadzącym program był Konrad Gaca, specjalista żywieniowy i trener. Nie opuściłam ani jednego odcinka. Uczestnikom wiodło się różnie, jedni się poddali, inni dzielnie walczyli, a metamorfozy niektórych były spektakularne. Jak w życiu, zdarzały im się dni lepsze i gorsze, wzloty ...

Popularne diety – dieta dr Mosleya, czyli dieta 5:2

30. grudnia 2016 Popularne diety 4
Sposób na odchudzanie wymyśliłam sobie sama. Jakież było moje zdumienie, kiedy podczas buszowania w internecie odkryłam, że stosuję dietę 5:2, wymyśloną przez dr Michaela Mosleya, dziennikarza medycznego. Zasady diety są bardzo proste: przez 5 dni w tygodniu jemy normalnie, 2 pozostałe musimy przeżyć, jedząc posiłki o wartości 500 kcal dziennie (kobiety) lub 600 kcal dziennie ...

Święta, święta – i po świętach

27. grudnia 2016 Moje odchudzanie 4
Nie lubię świąt. I urodzin. A także imienin. Jubileuszy, rocznic i innych cholernych uroczystości. Z jednego prostego powodu – pełno na nich smakowitości. Stoły uginają się pod ciężarem pyszności, a ja, biedny grubas, dostaję oczopląsu. Bilans tegorocznych świąt Bożego Narodzenia jest taki, jak można się było spodziewać – 1,2 kilo więcej. O losie nieszczęsny … ...

Wesołych Świąt!

23. grudnia 2016 Uncategorized 4
Kochani, jutro Wigilia. Świąteczne przygotowania trwają w najlepsze. Ja też obieram, ciacham, siekam, podsmażam i duszę 🙂 Chciałabym Wam życzyć ciepłych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a także dużo zdrowia i pomyślności w nowym roku. Żeby wszystkie marzenia się spełniły, a postanowienia doczekały realizacji. Dużo spokoju i radosnych chwil, a mało dodatkowych kilogramów 🙂